W wielu firmach brakuje kontroli nad oczyszczaniem zbiornika pod filtrowentylatorem. Rzadko kiedy stosuje się wytyczne, które wskazują kiedy i w jakich warunkach wybierać pył ze zbiornika i jak go składować. Niewiele osób wie, że przez zaniedbanie tego obszaru można wywołać pożar lub niebezpieczny wybuch. Sprawdź, jakie są najczęstsze przypadki zapłonu w firmach zajmujących się śrutowaniem.
W każdej firmie zbiornik może być opróżniany w różnych odstępach czasu. Niekiedy czynność trzeba będzie wykonać co kilka dni, innym razem co miesiąc. Proces ten powinien się odbywać na tyle często, na ile to potrzebne. Nie ma jednej reguły w tym zakresie, ponieważ każda maszyna może pracować różną ilość motogodzin w tygodniu.
Jak więc rozpoznać, kiedy zbiornik powinien być oczyszczony? Trzeba do niego zajrzeć lub zweryfikować to po ilości motogodzin pracy. Jeżeli wiesz, że w tydzień śrutownica produkuje cały zbiornik pyłów, powinieneś go wyczyścić mniej więcej co 5 dni (tak, żeby nie miał pełnej zawartości). Jeśli zbiornik okaże się pełny, pyły nie będą miały gdzie się gromadzić i przedostaną się do filtrowentylatora.
Kolejną kwestią jest to, że wiele firm przyzwala na palenie tytoniu w środowisku oczyszczania wirnikowego. W przypadku śrutowania stali czarnej pyły są palne. Jeszcze gorzej jest z aluminium – pyły są nie tylko palne, ale również wybuchowe. Podczas wizyt u niektórych firm widzimy jak pracownicy zawieszają detale i zajmują się konserwacją maszyny paląc papierosy. To jest ogromne niebezpieczeństwo – zarówno dla pracowników, jak i całego miejsca pracy.
Zazwyczaj podczas prac konserwacyjnych pracownicy szlifują, wiercą, a nawet spawają elementy maszyny. Niestety, czasem cały proces odbywa się wokół układu śrutownicy. Nikt nie zwraca uwagi na to, że może dojść do zapłonu. Do takiej sytuacji doszło u jednego z naszych Klientów. Mimo małej ilości pyłu rozsypanego po posadzce, odpadki dostały się w nieodpowiednie miejsce. Sytuacja była bardzo niebezpieczna i Klient przez dłuższą chwilę musiał borykać z pożarem.
Kiedy w miejscu pracy zdarzy się pożar trudno wskazać winnego. W wielu przypadkach firmy zgłaszają się do dostawcy materiału ściernego, który następnie wskazuje dostawcę maszyny. Prawda jest taka, że wszystko zaczyna się w środowisku pracy. W pierwszej kolejności za zapłon odpowiada firma, w której śrutownica nie jest wystarczająco zadbana. Czasem wystarczy oczyścić zbiornik, a niekiedy całe kanały filtracyjne – w niektórych modelach długie na kilkanaście metrów.
W celu uniknięcia pożaru należy stosować się do kilku prostych zasad. Podstawą jest wprowadzenie reżimu oczyszczania zbiorników. Dodatkowo nie powinno się palić tytoniu w miejscu pracy, a wszystkie prace konserwacyjne starać się robić w odpowiedniej odległości od maszyny.