Od stycznia planowane są drastyczne podwyżki prądu i gazu. Dla firm zajmujących się obróbką powierzchni, zmniejszenie kosztów w przyszłym roku będzie niezbędnym krokiem do utrzymania stabilizacji finansowej. Tym bardziej, że w większości krajów jest problem z dostępnością surowców do produkcji ścierniw, przez co ich ceny również regularnie wzrastają. W tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest zmiana podejścia i patrzenie na koszty w szerszym ujęciu, niż zakupy jednostkowe.
Z naszych obserwacji wynika, że przedsiębiorstwa, które zajmują się obróbką strumieniowo-ścierną można podzielić na dwie grupy.
Firmom, które działają w sposób jednostkowy, w 99% nie uda się zaoszczędzić na procesach obróbki powierzchni. Kupując najtańsze rozwiązania zaopatrzeniowiec nie zważa na to, że generują one dodatkowe koszty w późniejszym czasie. Nawet jeśli dział zakupów zauważy potencjał wprowadzenia oszczędności do firmy, często zarząd preferuje dotychczasowy sposób działania. Nikt nie bada tego, dlaczego obniżenie kosztów zakupu materiałów podnosi wydatki w innych obszarach obróbki. A do najczęstszych powodów, przez które zmniejszenie kosztów jednostkowych nie wpływa na wzrost oszczędności należą:
– Uszkodzenia maszyn od zakupu nieodpowiednich materiałów ściernych;
– Poprawki na detalach, ponieważ obróbka śrutem standardowym często nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej jakości powierzchni;
– Szybkie zużycie śrutu lub marnowanie go, przez co zakupy trzeba powtarzać częściej.
Granica cenowa między standardowym ścierniwem, a tym wysokiej jakości coraz bardziej się zaciera. Warto to wykorzystać i przetestować produkty stworzone z najwyższej jakości surowców. Często dzieje się tak, że tańsze produkty kupujemy częściej, przez co w ciągu roku zamiast oszczędzać – tracimy.
Przykład: Firma X kupuje 2 tony miesięcznie najtańszego na rynku ścierniwa kulistego. Ten śrut bardzo szybko zmienia się w pył i rozpada się w trakcie procesu na ostrokrawędziowe kawałki. To sprawia, że maszynę trzeba częściej serwisować, a jej niektóre części wymienić. Do tego dochodzą poprawki, ponieważ zapylony śrut nie spełnił oczekiwań jakościowych, co przekłada się na zwiększenie kosztów pracy operatora i maszyn.
Zaopatrzeniowiec z przykładu powyżej nie martwi się skutkami tych zakupów ponieważ nie zna się na procesie, a liczby przedstawione zarządowi się zgadzają (zakupił jedno z najtańszych ścierniw dostępnych na rynku). Jednak na podsumowaniu rocznym okazało się, że wyniki nie są satysfakcjonujące. Z tego jasno wynika, że mniejszy koszt jednostkowy nie jest równy większym oszczędnościom!
W ciągu ostatnich 6 miesięcy, aż 12 naszych Klientów postanowiło zminimalizować roczne koszty procesu śrutowania. Zmienili standardowy śrut kulisty na śrut VERA®, który zachowuje swój kształt podczas obróbki i nie pyli. To sprawiło, że poprawki w ich firmach przestały być konieczne, a zamiast 2 ton miesięcznie kupują ok. 1,5 tony.
Jeśli chcesz zmienić swój proces obróbki i zacząć patrzeć na koszty w ujęciu rocznym, skontaktuj się z nami klikając tutaj. Nasi Doradcy chętnie opowiedzą o innych aspektach wprowadzenia oszczędności i przedstawią referencje od Klientów.